Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna
»
Gry
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
™® Lucy HuB ®™
----------------
Bany
Opinie
Skargi
Poszukuje
Kandydatury
™® Inne ®™
----------------
Gry
Film
Humor
Muzyka
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
iLuSioN
Wysłany: Wto 13:30, 09 Sie 2005
Temat postu: HyHyHy
Nie grałem... Recenzja fajna...
DrAcKo
Wysłany: Wto 8:39, 09 Sie 2005
Temat postu: PC: Duke Nukem: Manhattan Project
Podczas gdy wszyscy wyczekują Duke Nukem Forever (ile można?), 3D Realms wypuszcza Manhattan Project, będący powrotem do korzeni serii. I, co ważniejsze, bardzo udanym produktem!
Niejaki MechMorphix – pół człowiek, pół maszyna - po raz kolejny postanowił opanować świat. Na początek zabrał się za Manhattan i zalał go specyficzną substancją toksyczną o niespotykanych właściwościach. Prezydent miasta znalazł jednak człowieka, który rozwiąże ten problem – Duke`a N. Historyjka jest banalna, ale z drugiej strony w zupełności wystarcza jako pretekst do skopania tyłków zmutowanym świniom.
FPP? TPP? Nie! 2,5D!
Jak zapewne wiecie, pierwsze dwie części z blondaskiem w roli głównej były platformówkami, dopiero Duke Nukem 3D był grą z gatunku FPP. Następnie wydano jeszcze dwie inne gierki na PlayStation, które z kolei były przedstawicielami TPP. Natomiast DNMP jest udanym platformerem 2,5D. Co to oznacza? Ano całe otoczenie oraz postaci zostały zbudowane z trójkątów, jednak kamerę umiejscowiono z boku. W ten sposób mamy efekt gry płaskiej, a mimo to z grafiką 3D. Przez większość czasu będziemy się poruszać w prawo, jednak w pewnych momentach kamera będzie zmieniać położenie, a my będziemy mogli wejść w głąb ekranu do innych pomieszczeń.
Mimo iż poszczególne lokacje nie są specjalnie skomplikowane, ich wykonanie robi pozytywne wrażenie. Tekstury są dobrze dobrane, a efekty świetlne towarzyszące eksplozjom i wystrzałom są pierwszej klasy. Podczas naszej wędrówki odwiedzimy dachy Mantattanu, chińską dzielnicę, kanały i wiele innych równie interesujących lokacji.
Nienawidzę świń!
Głównym celem gry jest oczywiście rzeźnia i ratowanie panienek. Całość została podzielona na osiem poziomów, zawierających po trzy etapy. Na każdym z nich czeka cała horda zmutowanych świń oraz innych paskudztw, które tylko czekają na kulkę. Przeciwników jest sporo i do tego są dość zróżnicowani. Mamy wspomniane zmutowane świnie, chude panienki odziane w czarny lateks i pejcz, roboty, latające kamery wyposażone w karabin maszynowy - jest co zabijać. A mamy również czym! Na samym początku zaczynamy ze złotym pistoletem, w niedługim czasie zdobywamy shotgun, bomby, karabin maszynowy, pomniejszacz, wyrzutnię rakiet i działko plazmowe. Podobno są jeszcze dwie ukryte zabawki, ale nie udało mi się ich zdobyć.
Poza eksterminacją musimy ratować porwane panienki. Na każdym z etapów czeka jedna sztuka do ocalenia. Ale to nie wszystko. DNMP został napakowany całą masą sekretów. Porządne kopnięcie w ścianę lub wysadzenie jej przy pomocy bomby niejednokrotnie otworzy nam przejście do ukrytego pomieszczenia, gdzie czekają różne przydatne przedmioty. A skoro o nich mowa, to warto zaznaczyć, że jak na rasową platformówkę przystało mamy co zbierać.
Zawsze stawiaj na Duke`a!
Moją uwagę zwróciła ogromna, naprawdę ogromna dawka grywalności. Całe to bieganie, skakanie i zabijanie daje mnóstwo frajdy! Mimo iż poszczególne poziomy nie są specjalne skomplikowane, to muszę przyznać, że dobrze się przy nich bawiłem. Bardzo przyjemnie eksterminuje się wszelkiego rodzaju mutanty. A do tego dochodzą genialne teksty Duke`a w stylu: “Guns don’t kill mutants, I KILL Mutants!”. Jon St. John, który użyczył swego głosu tej postaci, idealnie wczuł się w rolę podczas sesji nagraniowej. Po prostu czuć specyficzny klimacik, gdy słucha się poszczególnych kwestii. Jedynie tematy muzyczne mogłyby być lepsze, ale z drugiej strony idealnie pasują do tej pozycji. Proste acz chwytliwe melodie szybko wpadają w ucho. Idealnie współgrają z luźnymi tekstami oraz odgłosami.
Przyznam, że w czasach zalewu rynku eRPeGami, eFPPami, klonami Tomb Ridera miło jest trafić na taką perełkę, jaką jest Manhattan Project. Ta prosta gierka trafiła w moje gusta od razu. Takich gier już nie ma! A szkoda, wielka szkoda, bo czasami trzeba sobie zrobić małą przerwę od wszystkich “poważnych” produkcji. Mimo iż gra jest stosunkowo krótka (5-8 godzin), to można do niej wracać wielokrotnie. I to właśnie jest piękne. Więcej takich gier!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin