Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna

Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna » Gry » PC: Duke Nukem 3D: Zeaon Missions
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PC: Duke Nukem 3D: Zeaon Missions
PostWysłany: Wto 8:38, 09 Sie 2005
DrAcKo
Trochę Tu już bawi

 
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów



Szukasz dobrego moda do Duke Nukem 3D: Atomic Edition? Chciałbyś ściągnąć go z sieci, a łączysz się z nią za pomocą modemu? Schwyć Duke Nukem 3D: Zeaon Missions - to malutki (pół megabajta!), ale bardzo grywalny zestaw nowych poziomów, który z pewnością porwie cię na całą noc.

Gra Duke Nukem 3D doczekała się wielu darmowych modyfikacji. Część z nich zrecenzowałem już na stronach Imperium Gier. Jednak ani Duke Nukem 3D: Special Ljauriol, ani Duke Nukem 3D: Luke Nukem specjalnie mnie nie zachwyciły. Były to konwersje amatorskie, wykonane w pośpiechu i bez myśli przewodniej. W przypadku Duke Nukem 3D: Platoon nie można było nie docenić katorżniczej pracy autorów, którzy przygotowali nowe modele broni i nowych przeciwników, jednak zawyżony poziom trudności i kiepska jakość tekstur zaważyły na całości. Mod był niegrywalny i nudził się równie szybko co wyrosły na jego łonie, komercyjny Nam.

Z Duke Nukem 3D: Zeaon Missions sprawa ma się nieco inaczej. Autor dodatku, Jason Castillo, nie pokusił się bowiem o przygotowanie nowych grafik. W efekcie w grze nie zobaczymy żadnych odkrywczych stworów czy interesujących rodzajów broni. Jedyna wprowadzona zmiana dotyczy świniogliniarza, który rzuca teraz granatami w stronę naszego bohatera. To zdecydowanie zbyt mało, by dodatkiem się zachwycać... a mimo to gra się w niego niesamowicie przyjemnie. Stało się tak za sprawą doskonałych projektów poziomów oraz pełnego wykorzystania możliwości stwarzanych przez edytor Build (autor dodatku jest też autorem online'owego podręcznika obsługi ww. gadżetu).

Fabuła Duke Nukem 3D: Zeaon Missions - o ile w przypadku nieskomplikowanych gier FPP można mówić o fabule - nawiązuje do znanego, książkowego RPG-a 'Rifts'. Książe Kasacji, główny bohater gry, otrzymuje zlecenie przedostania się do kwatery 101 korporacji Zeaon i uśmiercenia rezydującego tam szefa kosmitów. Po drodze czeka go pięć dużych etapów rozgrywających się zarówno na otwartej przestrzeni, jak i w mieście. Już pierwszy etap robi wrażenie. Przenosi on gracza do długiego wąwozu leżącego nad niewielką rzeczką, wzdłuż której ciągną się akwedukty i inne budowle pochodzenia starogreckiego. Wśród nich ukryta jest baza wojskowa Zeaonu. Inteligentnie poukrywane karty (jedną z nich schowano w kolumnie podtrzymującej strop, drugą w jaskini, którą trzeba wysadzić za pomocą lontu i zapalnika), cieniowi przeciwnicy oraz sprytne wykorzystanie dostępnej przestrzeni wzbudza uznanie dla koncepcyjnych umiejętności autora dodatku.
Kolejne etapy dzieją się już w mieście. Tu również jest ciekawie. Na drugim poziomie roi się od drzwi otwieranych za pomocą par przycisków. Wielką atrakcję stanowi też płonący budynek, który trzeba dość dokładnie zwiedzić. Wygląda on jak na Duke Nukem 3D naprawdę pięknie, dowodząc sporych możliwości leciwego silnika. Na jednym z kolejnych poziomów pojawiają się przypominający obcych kosmici, znani z rozszerzenia Atomic Edition (bez którego niestety nie da się uruchomić dodatku). Autor przemalował ich, nadając rozmaite kolory: żółty, niebieski, czerwony, a nawet... przezroczysty. Tego ostatniego ufoka trudno dostrzec, jego zasłona dymna przypomina efekt niewidzialności znany z filmu 'Predator'. Robi wrażenie!

Inny etap, inny gadżet. Ruch uliczny. Samochody jeżdżące w kółko jak szalone. Owszem, ten model jazdy znamy chociażby z wagoników metra kursujących w podstawowej wersji Duke Nukem 3D, ale tu pojazdy wyglądają znacznie ciekawiej. Mają różne kształty, różne marki i kolory. Są świetne! Na wszystkich poziomach wszelkie wajchy, karty i przełączniki poukrywano w niezwykle zmyślnych miejscach. Czasem człowiek chodzi dobrych kilkanaście minut, zanim je znajdzie i wyszepcze słowa 'Ależ to było oczywiste! Dlaczego tu nie szukałem?'. Ilość przejść, wyjść, zazębiających się korytarzy i inteligentnie połączonych pokoi zaskakuje nie raz. Jednocześnie poziom dodatku ani przez chwilę nie wydaje się za wysoki. Walki z potworami naprawdę nie są trudne, zaś każdą z niezbędnych kart naprawdę można znaleźć! To właśnie dzięki tak inteligentnie skonstruowanym poziomom i świetnie przygotowanym, drobnym gadżetom (samochody w mieście, świniogliniarze z granatami, płonący budynek) Duke Nukem 3D: Zeaon Missions prezentuje się tak atrakcyjnie! Szkoda tylko, że w paru momentach można oszukać programistów i za pomocą jet-packa skrócić sobie wędrówkę przez grę. To jednak nie powinno zmartwić tych, co grają fair.

Cóż mam powiedzieć, skoro już wszystko zostało powiedziane... Osoby, które wychowały się na serii Duke Nukem 3D, posiadają rozszerzenie Atomic Edition i są w stanie wybaczyć mu mocno leciwą szatę graficzną programu, z pewnością ściągną ów dodatek. I nie będą tego żałowały. Cała reszta graczy zapewne nie wie, co traci!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HyHyHy
PostWysłany: Wto 13:31, 09 Sie 2005
iLuSioN
Administrator

 
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: -=( RaDoM )=-


Nie grałem... Recenzja fajna...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PC: Duke Nukem 3D: Zeaon Missions
  Forum ™® Lucy HuB ®™ Strona Główna » Gry
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin