| DrAcKo |
| Trochę Tu już bawi |
|
| |
| Dołączył: 08 Sie 2005 |
| Posty: 100 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Kolejny zestaw dodatkowych poziomów do Duke Nukem 3D. Tym razem w sensie dosłownym - poszczególne etapy nie tworzą żadnej historyjki, nie są nawet ze sobą połączone. Odpala je się oddzielnie, za pomocą skrótów umieszczonych w katalogu gry. Tą amatorszczyznę przysłaniają jedynie dość ciekawe projekty dwóch, trzech misji. 'Mało to, ale zawsze cuś' - jak powiedziała babcia Franka na widok swojej emerytury.
Szkoda, że autor Duke Nukem 3D: Cranium PAK, Juha Toivokoski, nie pokusił się o stworzenie jednego oddzielnego epizodu. Nikt przecież nie powiedział, że poszczególne jego części muszą być spojone fabułą. Szkoda, bo po zainstalowaniu dodatku w katalogu gry pojawia się jedynie kilka plików '.bat', z których każdy odpala jedną misję. Taki sposób obsługi dodatkowych poziomów jest nie tylko niewygodny i świadczy o kiepskim rozeznaniu się autora w środowisku Build, ale uniemożliwia również dołączenie do programu dodatkowych grafik czy nowej muzyki. W efekcie wszystko, czym mógł się wykazać Juha Toivokoski, to umiejętnie zaprojektowane poziomy.
Nie będę ukrywał, że są one dla mnie miłą niespodzianką. Bałem się, że po tym, co autor Duke Nukem 3D: Cranium PAK pokazał na wstępie (odnośnie instalacji pakietu), zobaczę jakąś biedę z nędzą, rozłażące się tekstury, proste, ciasne korytarzyki i nie wymagające logicznego myślenia starcia z tysiącami napakowanych wrogów. Okazało się jednak, że aż tak źle nie jest. Co prawda dodatkowe misje nie są tak efektowne jak te z podstawowej wersji gry, jednak potrafią zaskoczyć nawet i doświadczonego dukofila. Weźmy na przykład 'Skyline-X'. To naprawdę rozbudowany poziom, w którym Książe Kasacji walczy z inwazją z kosmosu. Odwiedza bar, kino, biega po dachach, na których umieszczono wielkie baseny (jeden z nich to dla mieszkańców salki poniżej akwarium). Od czasu do czasu potężne trzęsienie ziemi wstrząsa okolicą, naruszając mocno geometrię podwórek. Przeciwnicy chowają się zaś w najbardziej nieoczekiwanych miejscach, często wyskakując tam, gdzie przed chwilą urządziliśmy ostateczną masakrę. Dzięki temu napięcie towarzyszy nam przez niemalże całą rozgrywkę - od samego jej początku do końcowego końca  .
Poziom 'Andrew The Secret Agent' opowiada o losach Andrzeja Nukema, agenta specjalnej troski. Biedaczek został porwany przez kosmitów i zamknięty w ciasnych czterech ścianach. Po rozwaleniu strażników i wyskoczeniu na podwórko gracz rozpoczyna wędrówkę po niewielkim miasteczku. Wszędzie roi się od przycisków, które należy wduszać, bo inaczej z misji nici. Udzielają one dostępu do schowka umieszczonego w komorze powietrznej, znajdującej się w lokalnym kinie. Co ciekawe, przycisk otwierający drzwi do niej znajduje się na przeciwległej ścianie sali projekcyjnej - trzeba więc celnie strzelać. Poziom 'GJ Hoyer' to z kolei wycieczka po pokładzie statku kosmicznego. Są tu liczne pola siłowe, sterówka, a także maszynownia. To w niej Duke Nukem przełącza guzik, a na ekraniku tuż obok zaczynają pojawiać się cyferki. 10... 9... 8...
Jedyny dwuetapowy mini-epizod, sygnowany cyferką 2, zaczyna się nietypowo - od wizyty w muzeum Duke Nukem 3D. Zaczynamy na niewielkim, zielonym podwórku przed olbrzymim, parterowym gmaszyskiem. Wyjście z etapu znajduje się bezpośrednio za nim i dostępne jest w każdym momencie gry. Do środka budynku warto jednak zajrzeć. Znajdują się tam gabloty z bronią i amunicją wszelkich rodzajów, a także apteczki, noktowizory, jet-packi. W jednej z sal na ścianie powieszono portrety autorów gry, w innej wiszą wszyscy bossowie (na szczęście też na ścianie). Nieliczni pracownicy muzeum stawiają zaciekły opór, jednak mając do dyspozycji taką ilość broni nie sposób ich nie pokonać. Drugi etap mini-epizodu zapewnia nam wycieczkę po trzech epokach. Zabawa zaczyna się w epoce kamienia łupanego, kiedy to Duke Nukem zwiedza jaskinie z portalem w kształcie rozdziawionej paszczy. W pewnym momencie wskakuje w dół i... ląduje na współczesnej ulicy. Koniec końców Książe Kasacji trafia na statek kosmiczny i na jego pokładzie kończy masakrę.
Ostatni z poziomów, 'Moorning', uchodzi za jeden z najbardziej skomplikowanych poziomów do gry Duke Nukem 3D. Autor zrobił wszystko, byle tylko utrudnić znalezienie kart, drzwi i przełączników. Poukrywał je tak, że nie sposób je odszukać bez dokładnego obmacywania wszystkich ścian i zakamarków. Dodatkowo nieustannie brakuje nam amunicji, zaś po poziomie biegają naprawdę potężni bossowie. Ukończenie 'Moorning' daje olbrzymią satysfakcję, zwłaszcza wtedy, gdy nie korzystało się z cheatów i solucji.
Uważam zatem, że Duke Nukem: Cranium PAK może przyjemnie połechtać wszystkich miłośników podstawowej wersji gry. Przyzwoicie zaprojektowane poziomy, zwłaszcza stanowiący naprawdę olbrzymie wyzwanie 'Moorning', to naprawdę przyjemna i nieczęsto spotykana rzecz. Juha Toivokoski owszem, wykazał się minimalizmem, nie przygotowując nowej muzyki czy grafik, ale zdołał wykrzesać z Duke Nukem 3D odrobinę świeżości. I za to należy mu się duży plus do niestety nie najwyższej (patrz obok) oceny, jaką zmuszony jestem mu wystawić. |
|
